temp. 4,9oC, ci�n. 1008 hPa, wiatr 0 m/s - KAMERY ONLINE Czwartek, 21 Listopada 2024  Nast�pca kultowego Malucha Niewielkie gabaryty, przyst�pna cena i nowoczesna forma – te za�o�enia towarzysz� projektantom zatrudnionym przez koncern Fiata, kt�rzy w Ameryce Po�udniowej pracuj� w�a�nie nad nowym Maluchem. Ma on si� pojawi� na rynku w 2010 roku. Wed�ug niemieckiego magazynu „Auto Motor und Sport” samoch�d ma by� produkowany w Tychach. Na pocz�tek – 100 tysi�cy egzemplarzy rocznie, czyli tyle, ile dzi� trafia na rynek fiata 500. – Prace nad nowym autem trwaj�, ale szczeg�y zostan� og�oszone w oficjalnym komunikacie – m�wi tajemniczo naszemu dziennikarzowi Bogus�aw Cie�lar, rzecznik Fiata Auto Poland. Harald Wester, szef dzia�u rozwoju potentata samochodowego, w „Auto Motor und Sport” ujawni�, �e nowy „maluch” ma by� mniejszy od Fiata 500. Samoch�d b�dzie wyposa�ony w dwucylindrowy silnik spe�niaj�cy norm� emisji spalin Euro-4. Niewykluczone, �e poza Tychami produkcja auta zostanie uruchomiona w Ameryce Po�udniowej. Jego tw�rcy maj� te� nadziej� na opanowanie rynku USA. Chcieliby, by ma�e, ale nowoczesne autko sta�o si� hitem w�r�d m�odych ludzi. Chc� te� ruszy� na podb�j Azji. Mi�dzynarodowa prasa spekuluje, czy nowe autko b�dzie bardziej podobne do Fiata 126p, modelu 500, Pandy czy te� do Topolino – samochodu produkowanego jeszcze przed II wojn� �wiatow�. Szczeg�y okryte s� tajemnic�. Nie ma szans na ich poznanie, zanim firma nie opublikuje oficjalnego komunikatu. Dlaczego? Bo konkurencja nie �pi... Koncern produkcj� chce uruchomi� w Tychach, bo to obecnie sztandarowy zak�ad firmy. Na prze�omie roku zatrudniono tam dodatkowe tysi�c os�b. Powsta�a nowa lakiernia, spawalnia i hala monta�u. W 2007 roku wyprodukowano 361 tys. samochod�w. W tym roku ma ich powsta� p� miliona. Obecnie w Tychach produkowane s�: panda, modele 500 i 600. Wszystkie podbijaj� �wiatowe rynki. A nied�ugo ruszy te� kolejna linia – tym razem Forda Ka. Wszystko wskazuje wi�c na to, �e w Bielsku Bia�ej pojawi si� nast�pca kultowego malucha. W latach siedemdziesi�tych o ma�ym fiacie marzy� niemal ka�dy Polak. Do dzi� model ten wielu kierowcom kojarzy si� z m�odo�ci�, pierwszymi wypadami poza miasto i pierwszymi uczuciami. A Polacy do wszystkich tych trzech spraw sentyment maj� ogromny. – Maluszkiem je�dzi�em na pierwsze randki – wspomina Kamil Durczok, redaktor naczelny „Fakt�w” TVN i sta�y felietonista naszej gazety. – To by� po prostu szpan. Gdy pozna�em swoj� �on� Mariann�, mia�em w�a�nie bia�� bisk�. Przy okazji ze znajomymi zdobywali�my kolejne rekordy, np. sprawdzali�my pojemno�� malucha i bywa�o, �e je�dzi�a nim pi�tka ch�opa. Dodaje, �e mia� a� pi�� tego typu samochod�w. – A ka�dy kolejny by� starszy od poprzedniego. Pierwszy oczywi�cie by� czerwony i na drzwiach od strony kierowcy mia� napis „Licencja Fiat”. Prawdziwe cudo. Bez fa�szywej skromno�ci przyznaj�, �e do�� dobrze zna�em si� na fiacikach – m�wi Kamil Durczok. Pierwszy Maluszek z ta�my monta�owej w Bielsku-Bia�ej zszed� w czerwcu 1973 roku, czyli 35 lat temu. Mimo wielu wad zrewolucjonizowa� polsk� motoryzacj�. Zdetronizowa� Warszawy, Trabanty i Syrenki. Obok bon�w na cukier i wyrob�w czekoladopodobnych sta� si� jednym z symboli PRL-u. By� marzeniem ka�dej rodziny. Wbrew pozorom by� bardzo pakowny. Wyjazd pod namiot czteroosobowej rodziny z psem? �aden problem. Przewiezienie szafy? Te�. Bo niby od czego by�y baga�niki na dach... Ten element wyposa�enia trafi� nawet do dowcipu o policjancie, kt�ry zatrzyma� kierowc� Malucha, bo auto jecha�o zygzakiem i podskakiwa�o. – Oj, panie kierowco, co� si� wypi�o?! – Nie – odpowiada kierowca. – Po prostu kupi�em �ywego karpia i wioz� go w baga�niku. Po latach okaza�o si�, �e jedyn� zalet� Malucha by�a prostota obs�ugi i �atwo�� naprawy niemal ka�dej usterki. – Jak mo�na nie lubi� tak taniego auta, kt�re na dodatek mo�na naprawi� drutem i �rubokr�tem. Moim zdaniem to najbardziej ponadczasowy i uniwersalny samoch�d, jaki kiedykolwiek wyprodukowano na �wiecie. Na wylot wszystkie tajemnice Malucha zna ka�dy mechanik w Polsce, a zatem mo�na nim je�dzi� bezpiecznie, bo jak si� zepsuje, to z zamkni�tymi oczami znajdzie si� usterk� – m�wi zakochany w maluchach Artur Bazarnik, organizator og�lnopolskich zjazd�w fan�w Fiata 126p w Krzeszowicach. Dzisiaj mocno sfatygowane Fiaciki mo�na kupi� za kilkaset z�otych. Ale 35 lat temu o cenie decydowa� rz�d. Podj�� specjaln� uchwa�� ustanawiaj�c� j� na wr�cz zaporowym poziomie 69 tys. z�. Aby kupi� samoch�d od r�ki, statystyczny Polak musia� odk�ada� z wyp�aty ka�dy grosz przez 30 miesi�cy. To tak, jakby dzi� ten samoch�d kosztowa� a� 75 tys. z�! Od r�ki Fiacika wprost z fabryki nie spos�b by�o kupi�, bo wprowadzono przydzia�y, talony i ksi��eczki samochodowe. Oczywi�cie mo�na by�o dosta� auto na gie�dzie za cen� kilkakrotnie przewy�szaj�c� oficjaln�, na co jednak sta� by�o nielicznych. Wiele os�b bra�o autko na talon, a potem odsprzedawa�o go na wolnym rynku, zarabiaj�c na tym krocie. W 1981 r. z ta�m produkcyjnych zjecha� milionowy egzemplarz Fiata 126. Auto stopniowo udoskonalano. Zwi�kszono pojemno�� silnika, pr�dnic� zast�piono alternatorem. W 1981 roku wyprodukowano milionowy egzemplarz. Ostatni maluch opu�ci� fabryk� we wrze�niu 2000 roku. To by�a limitowana seria tysi�ca aut w kolorze ��tym lub czerwonym o nazwie Happy End. Fabryka by�a ju� wtedy od wielu lat sprywatyzowana. Polskie Fiaciki przez lata gna�y po drogach W�och, Niemiec, Austrii, Francji, W�gier, Chin i Chile. Mimo niedostatk�w sta�y si� legend�, symbolem PRL-owskiego dobrobytu. Proste w obs�udze, �atwe do naprawienia, no i niewiele pal�ce, co w czasach benzyny na kartki by�o nieocenionym plusem. Jego w�a�ciciele zwykle nie pami�taj� o ciasnocie, niesamowicie g�o�nej pracy silnika, kt�ra uniemo�liwia�a s�uchanie radia, no i karoserii, wyj�tkowo szybko zaczynaj�cej rdzewie� i szybko przypomina� szwajcarski ser. O jego zaletach najlepiej m�wi inny dowcip. „Maluch jest lepszy ni� parasolka. Po pierwsze nie trzeba go trzyma� w r�ku, a po drugie na parasolce nie mo�na usi���, �eby ochroni� ty�ek przed zmoczeniem. I jest lepszy od roweru, bo nie trzeba peda�owa�”. Czy sentyment, niskie spalanie i przyst�pna cena wystarcz�, by�my kupili model miniautka powstaj�cego w�a�nie w �ci�le strze�onych brazylijskich pracowniach w�oskiego koncernu? Czy to b�dzie kolejny przeb�j w�oskiego koncernu, tak jak Fiat Panda, a ostatnio 500? Panda sprzedaje si� w rekordowych ilo�ciach, a model 500 zachwyca wygl�dem. Oba s� hitem ze wzgl�du na ma�e gabaryty i niewielkie zu�ycie paliwa. Taki ma te� by� nowy Maluch. Wed�ug naszych informacji nast�pca Fiacika mia�by ju� w 2010 roku trafi� na monta�owni� w Tychach. Fiat 500 udowodni�, �e ma�y samoch�d mo�e sta� si� rynkowym hitem. Jego sukces zaskoczy� nawet szef�w firmy. Pocz�tkowo planowali, �e b�d� sprzedawa� 120 tysi�cy pi��setek rocznie. Ale ju� niespe�na rok po premierze dilerzy Fiata zebrali ponad 180 tysi�cy zam�wie�! Przeb�j z Tych�w mo�e pom�c koncernowi w walce z renault o pozycj� pi�tego koncernu motoryzacyjnego w Europie. �r�d�o: www.motofakty.pl Jak rozpozna� usterk� silnika? Gdy zgubimy kluczyk od auta Jak sobie radzi� z dro�ej�cym paliwem Pomy�ka przy tankowaniu Autogaz - tanie paliwo na trudne czasy? Co zrobi�, aby samoch�d nie zamarz�? wszystkie aktualno�ci >> z dnia Waluta Kurs Zmiana 1 USD  -4,469 1 EUR  -4,716 1 GBP  -5,352 1 CHF  -4,748 S�ownik motoryzacyjny Punkty karne za wykroczenia Przydatne umowy i druki Dozwolone pr�dko�ci w Polsce Wirtualny alkomat Tablice rejestracyjne Rozk�ady Jazdy ZDiTM   Regulamin serwisu | Polityka prywatno�ci | Kontakt z nami | Wsp�praca | Pole� stron�