temp. 4,9oC, ciśn. 1008 hPa, wiatr 0 m/s - KAMERY ONLINE
Czwartek, 26 Czerwca 2025 
Dodaj og?oszenieWyszukaj og?oszenieAuto Komisy w SzczecinieFirmy motoryzacyjne w SzczecinieReklama w naszym serwisie
Szczecińska Giełda SamochodowaSzczecińska Giełda SamochodowaSzczecińska Giełda Samochodowa
PZU i Generali w sieci
Jeśli nosisz się z zamiarem zmia­ny ubezpieczyciela swojego samochodu, warto jeszcze zaczekać.

Na rynek ubezpieczeń komunikacyjnych kupowanych przez telefon i internet już 5 maja wchodzi Towarzystwo Ubezpieczeniowe Gene­ra­li. W lipcu zaś polisy w sieci zacznie sprzedawać PZU, czyli największy w Polsce ubezpieczyciel. Eksperci przewidują, że pojawienie się nowych firm zaostrzy konkurencję. Właściciele aut mogą więc liczyć na lepsze warunki polis i niższe ceny.

Generali wchodzi na rynek u­bez­pieczeń internetowych, licząc na to, że będzie on się w Polsce szybko rozwijał. Obecnie tylko 4 proc. polis komunikacyjnych sprzedawanych jest przez internet i telefon. Tylko kilka firm polskich wyszło z taką ofertą. Do największych należy Link4, Axa, Liberty Direct, Commercial Union i Allianz. Dziś rynek ten szacuje się na ok. 500 mln zł, ale jego wartość będzie rosła wraz z upowszechnianiem się internetu w Polsce.

– W ciągu najbliższych 2–3 lat rynek ubezpieczeń komunikacyjnych sprzedawanych przez internet, czyli tzw. direct, powinien wzrosnąć co najmniej o 10–15 proc. – mówi Damian Zią­ber z Link4.

Już dziś ubezpieczenia w systemie direct są od kilku do kilkunastu procent tańsze od sprzedawanych przez agentów. To kwestia kosztów. Utrzymanie klasycznych biur, prowizje dla agentów, którzy oferują ubezpieczenia, są nieporównywalnie wyższe od kosztów obsługi klienta przez internet. Na przykład pakiet ubezpieczeniowy (OC i AC) w tradycyjnej ofercie kosztuje 850 zł (dla 30-letniego kierowcy prowadzącego o­ś­mio­let­niego opla astrę), a przez internet podobny pakiet moż­na kupić za 670 zł.

Różnice w cenach będą się pogłębiać w miarę, jak zaostrzać się będzie walka o rynek. Tak by­ło np. w Wielkiej Brytanii. Na Wyspach, gdzie aż 40 proc. u­bezpieczeń komunikacyjnych sprzedawanych jest dziś w sie­ci, polisy typu direct są nawet o 30 proc. tańsze od tradycyjnych. Podobnie jest w Hiszpanii, gdzie rynek ubezpieczeń przez telefon i internet także przekracza 30 proc.

Na razie ani Generali, ani PZU nie chcą mówić o obniżkach cen polis i pakietów. Michał Witkowski, rzecznik PZU, twierdzi wręcz, że ceny u­sług sprzedawanych przez a­gen­tów i oferowanych przez internet będą takie same. – Zamierzamy konkurować głównie jakością usług i do­świad­czeniem, a nie ceną – twier­dzi Witkowski. Ale według Andrzeja Sa­dowskiego z Centrum Ada­ma Smitha obniżka jest nieuchronna, bo cena jest najważniejsza.

– Klient będzie mógł wejść na stronę każdej firmy i wybrać najlepszą dla siebie ofertę – mó­wi Damian Ziąber z Link4.

Ale ubezpieczenia przez in­ternet mają też swoje pułapki. Niektóre firmy direct w zamian za niższą stawkę ubez­pie­czenia od zniszczenia i kra­dzieży (AC) dopisują do po­lisy opcję tzw. udziału własnego. To oznacza, że w razie wypad­ku ubezpieczyciel ma prawo potrącić ubezpieczonemu kilkanaście procent z wypłaty odszkodowania. Zdarza się, że ubezpieczeni muszą dłużej cze­kać na rzeczoznawcę, który przy­jedzie i wyceni szkodę. Dłu­żej może również trwać wy­płata od­szko­dowania.

Ubezpieczyciele, którzy wchodzą w rynek direct, muszą jednak uzbroić się w cierpliwość. – Polacy są narodem, który nie lubi zmian – twierdzi Marcin Broda, redaktor naczel­ny „Dziennika Ubezpieczeniowego”.

PZU, wchodząc w sprzedaż polis przez internet, chce prze­de wszystkim pozyskać nowych, młodszych klientów. Star­si, przyzwyczajeni do tradycyjnej metody, kupują i będą kupować ubezpieczenia u agen­tów. Z ubezpieczycielem wią­że nas czas trwania polisy: w Polsce zazwyczaj wykupuje się ją na cały rok.

W Estonii firmy direct w cią­gu kilku lat zdobyły prawie 80 proc. rynku, oferując swoim klientom możliwość wykupienia ubezpieczeń OC tylko na miesiąc. Kierowca nie jest przywiązany do firmy ubezpieczeniowej i może swobodnie przebierać w ofertach. Do zawarcia umowy przez telefon wystarczy jedynie dowód rejestracyj­ny.

W Polsce do wykupienia polisy potrzebny jest pakiet dokumentów – oprócz dowodu rejestracyjnego trzeba przedstawić prawo jazdy i poprzednią polisę, a także podać NIP. Najbardziej zaniepokojeni rozwojem rynku ubezpieczeń komunikacyjnych przez telefon i internet są agenci ubezpieczeniowi. Tylko w PZU jest ich 16 tys. Boją się, że wejście spółki do sieci uszczupli ich prowizje, a z czasem może sprawić, że staną się niepotrzebni.

Władze PZU zapewniają, że nic takiego się nie stanie, i prowadzą rozmowy ze swoimi pracownikami, przekonując, że sprzedaż direct ma przyciągnąć nowych klientów, którzy preferują zakupy przez internet i telefon.

Dzisiaj nie mogą oni kupić polisy PZU przez internet i są zmuszeni sięgać po produkty innych firm.
Źródło: www.motofakty.pl



Jak rozpoznać usterkę silnika?

Gdy zgubimy kluczyk od auta

Jak sobie radzić z drożejącym paliwem

Pomyłka przy tankowaniu

Autogaz - tanie paliwo na trudne czasy?

Co zrobić, aby samochód nie zamarzł?
wszystkie aktualności >>

z dnia
WalutaKursZmiana

dolar amerykański
1 USD  -4,469

euro
1 EUR  -4,716

funt szterling
1 GBP  -5,352

frank szwajcarski
1 CHF  -4,748


Słownik motoryzacyjny

Punkty karne za wykroczenia

Przydatne umowy i druki

Dozwolone prędkości w Polsce

Wirtualny alkomat

Tablice rejestracyjne

Rozkłady Jazdy ZDiTM
  Regulamin serwisu | Polityka prywatności | Kontakt z nami | Współpraca | Poleć stronę