| Sprzedawcy wciskaj kit | | Kupno auta uywanego moe by pocztkiem problemw i wydatkw, jeli zbyt ufnie podejdziemy do transakcji. Kombinatorzy i oszuci szukaj naiwnych, ktrzy nabior si na ich sztuczki.
Okrelenia typu „bezwypadkowy” czy „stan idealny” to codzienno w polskich ogoszeniach z samochodowego rynku wtrnego. Nader czsto s one nierzetelne i mijaj si z prawd. Oto przykad: klient jedzie na ogldziny 2-litrowego Forda Mondeo z 2001 r. Auto ma rzekomo „czyst” przeszo, jest w bardzo dobrym stanie i nie miao napraw blacharskich.
Kupujcy ma mae dowiadczenie z uywanymi samochodami, dlatego przed sfinalizowaniem transakcji decyduje si na wizyt w centrum diagnostycznym. Bierze na siebie koszty, sprzedajcy godzi si bez protestw. Profesjonalny warsztat odkrywa smutn prawd. Mondeo przeszo dachowanie. Pyta podogowa jest nienaruszona, ale prawy bok i prawa cz dachu byy naprawiane. Sprzedajcy moe nawet nie wiedzia o wadach, autem jedzi zaledwie rok. Portfel niedoszego nabywcy schud o 200 z, ale w kieszeni zostao 25 tys.
Ta sprawa skoczya si szczliwie, ale tysice innych to dramaty, w ktrych ludzie trac pienidze i latami odwiedzaj sdy. To jednak nie brak dowiadczenia, ale przede wszystkim ludzka naiwno ley u podstaw samochodowych problemw. Specjalici przygotowujcy auta do sprzeday, zwani powszechnie picownikami, potrafi zadba o nienaganny wizerunek pojazdu.
Kamufla musi czasem dotyczy dokumentw. Ale w papierach moe nie poapa si nawet specjalista, za to naprawy powypadkowe i kombinacje konstrukcyjne zawsze mona wykry pod warunkiem, e nie wierzy si na sowo sprzedajcemu i w kadym przypadku dokona si rzetelnych ogldzin. Kto nie czuje si na siach, by zrobi to samemu, powinien sign po pomoc ekspertw.
Chocia trzeba przyzna, e oglny stan techniczny aut uywanych bardzo poprawi si w ostatnich latach, to jednak wci zdarzaj si prawdziwe kurioza. Handlarze nie wahaj si przed skadaniem jednego pojazdu z dwch, a nawet trzech „rozbitkw”. Auta spawa si z kawakw, a niektre naprawy blacharskie urgaj wszelkim zasadom bezpieczestwa.
Dokumentacja centrw diagnostycznych pena jest ciekawostek, ktre mro krew w yach.
Przypadki, gdy osie przednich k mijaj si o kilka centymetrw, a karoserie s krtsze od oryginau nawet o kilkanacie centymetrw wcale nie nale do rzadkoci. Spora w tym wina polskiego systemu prawnego. Mocno zniszczone, powypadkowe wraki, wracaj do swoich wacicieli zamiast obligatoryjnie trafi na zomowisko. Po naprawach, z reguy nieudolnych, bo dokonywanych tanim sposobem w prymitywnych warsztatach, znowu wprowadzane s do obiegu.
Dopki ukryte zostaj wady mechaniczne czy lakiernicze, mamy do czynienia ze zwykym oszustwem. Ale niektrzy sprzedawcy wkraczaj na drog przestpstwa. Sprzedaj auta bezprawnie wprowadzone na polski obszar celny albo zmieniaj znaki identyfikacyjne w pojazdach kradzionych. Robi si to na rne sposoby, wcznie z „przeszczepianiem” numerw kompletnie zniszczonego, ale legalnego samochodu do pojazdu o nielegalnym pochodzeniu. Zostaje wwczas wspawany cay fragment nadwozia z numerem VIN. W ten sposb mona te znaczco odmodzi samochd. Dlatego warto wiedzie, jak powinien wyglda wybrany model auta z rocznika deklarowanego w dokumentach. Nawet drobne zmiany stylizacyjne czy wyposaeniowe mog pomc w ustaleniu prawdziwoci danych.
Nieuczciwi sprzedawcy uywanych samochodw dobrze wiedz, e trzeba wywoa u nabywcy rezygnacj z dokadnych ogldzin. Std rnorakie wybiegi, stwarzajce wraenie niebywaej okazji i atmosfera popiechu, ktra ma wymc szybkie podjcie decyzji. Kolejny sposb na naiwnych to niezwykle ujmujcy sprzedajcy, czowiek o nienagannych manierach, najczciej starszy, spokojny pan albo nobliwa niewiasta.
Nie dajmy si zwie pozorom. Wystarczy, e w miejscu ogldzin znajdzie si zaproszony przez nas ekspert i zacznie dociekliwie oglda pojazd, a czar pryska jak mydlana baka. Starszy pan staje si szorstki i nieprzyjemny, a dystyngowana dama nie moe wrcz powstrzyma oburzenia. Nie przejmujmy si tym zbytnio, miejmy zawsze na uwadze swoje dobro. Mamy do tego prawo.
Poradnik antypicownika
- Kilkuletni samochd nigdy nie ma lakieru, ktry wyglda jak fabrycznie nowy. Powinien mie naturalne zmatowienie, wynikajce z procesu uytkowania. Na duych powierzchniach takich jak dach, pokrywa silnika czy poszycie drzwi trudno ukry pofadowanie blach, pozostao po blacharskich procesach naprawczych, takich jak wyciganie czy klepanie.
- lady szpachlwki albo lakieru na elementach z tworzywa sztucznego lub gumy to wskazwka, e auto byo naprawiane.
- Szukajmy niefabrycznych spaww, zwaszcza na pycie podogowej oraz w okolicach numeru identyfikacyjnego VIN. Podejrzenia powinny wzbudzi rnice w odcieniu lakieru midzy miejscem wybicia znakw a innymi strefami nadwozia, nietypowe czenia blach nitami lub rubami (np. w baganiku) oraz grube powoki smoowych preparatw antykorozyjnych i niefabryczne maty guszce, uatwiajce ukrycie szww spawalniczych.
- Bdmy podejrzliwi, jeli silnik i komora silnikowa s dokadnie wymyte. Kamufluje si w ten sposb ewentualne wycieki oleju. Lepiej, gdy samochd wyglda tak, jak w codziennej eksploatacji.
- Spor wiedz o naprawach nadwozia daj silikonowe wypenienia na krawdziach zgrzewanych blach. Wszdzie ich peno, wystarczy otworzy drzwi, pokryw baganika czy pokryw silnika. S te pod wykadzinami. Trudno jest odtworzy fabryczne uoenie silikonw. Blacharze stosuj wic zwyke „pdzlowanie”, nieregularne i znacznie ciesze. | | rdo: www.motofakty.pl
|
| |
| |
| | | | | z dnia
| | Waluta | Kurs | Zmiana | | | |
| 1 USD | | -4,469 | | | |
| 1 EUR | | -4,716 | | | |
| 1 GBP | | -5,352 | | | |
| 1 CHF | | -4,748 | |
| |
|
|